Karmienie czarnego teriera jest jednym z najważniejszych aspektów, jeśli chodzi o utrzymywanie naszych psów w doskonałej kondycji do starości.
Czarny Terier ma dość wrażliwy układ trawienny, więc każda nowość w żywności musi być wprowadzana w małych ilościach i stopniowo. Jakość żywności ma bardzo duży wpływ na wygląd szaty czarnego teriera, a także na jej zdrowie. Dlatego przy wyborze metody karmienia należy wziąć to pod uwagę. Obecnie mamy ogromny wybór suchej karmy na rynku. A my, chcąc wybrać najlepsze dla naszych podopiecznych, czasami spędzamy godziny na ekranach komputerów, badając skład poszczególnych kanałów. Należy pamiętać, że im mniej sztucznych dodatków tym lepiej. Dla tych, którzy lubią samodzielnie przygotowywać posiłki dla swoich psów, dobrym sposobem karmienia jest dieta BARF lub Biologicznie Odpowiednia Surowa Żywność - biologicznie odpowiednia surowa dieta.
BARF został opracowany przez australijskiego weterynarza Iana Billinghursta. Informacje, które pojawiły się w książkach "Give Your Dog a Bone", "Grow Your Pups With Bones" i najnowszym "Dr. Billinghurst's BARF DIET" miały duży wpływ na sposób odżywiania wielu psów na całym świecie. Odsyłam do strony, na której można znaleźć więcej informacji na ten temat: barfworld.
Czarne teriery należą do dużych ras, które rosną bardzo szybko w wieku szczeniąt. Dlatego skład indywidualnych wartości odżywczych żywności młodego czernysza jest bardzo ważny. Zła dieta może prowadzić do krzywizny, złej budowy itp. Przyrosty i waga powinny być monitorowane na bieżąco, w przypadku wystąpienia niepokojących objawów najlepiej zasięgnąć porady specjalisty. Połączenie zapotrzebowania na poszczególne składniki w różnych okresach rozwoju czarnego teriera zostało równie dokładnie wyjaśnione na stronach www.swiatctr.pl
Moje Czarne Teriery oprócz podstawowego posiłku (który jedzą 2 razy dziennie) uwielbiają owoce i warzywa. Starsze szczenięta często zbierają przysmaki prosto z ogrodu: uwielbiają maliny prosto z buszu ;-). Moją Katję można pokroić na jabłko lub śliwkę. Masza bardziej lubi surowe marchewki. I wszyscy czekają na swój kawałek, gdy wycinam arbuz.